Skupiam się na tym, co dobre – Łukasz Pachelski
Jako chłopiec myślałem, że zostanę papieżem. Z biegiem czasu grzech coraz bardziej wchodził w moje życie. Na studiach moja przyszła żona, świeżo nawrócona, przez rok zapraszała mnie na spotkania wspólnoty. Dla mnie to był obciach.
Ale w końcu się zgodziłem, zaskoczyli mnie wzajemną miłością, nikt nikogo nie obgadywał, nie oceniał. Po przeczytaniu „Więcej niż cieśla” McDowella zobaczyłem dowody, których potrzebowałem.
Po nawróceniu przestałem patrzeć na ludzi z góry, rzuciłem pornografię. Mam cudowną rodzinę, pracę. Dzięki Bogu i wierzącym przyjaciołom, mentorom idę dalej.